Praca za granicą – najtrudniej jest po prostu zacząć

abroad

Fala wielkiej emigracji z Naszego kraju do zachodnich części Europy chyba jest już za Nami. Coraz częściej można słyszeć, że ludzie do kraju wracają, a na szczęście coraz rzadziej słyszy się o tym, jakoby młodzi ludzie z Polski wyjeżdżali. No cóż, w tym kraju naprawdę można dobrze i przyjemnie żyć, trzeba jedynie chcieć robić coś, co takie życie Nam umożliwi. Nie mniej jednak nie oznacza to, że ludzie przestali emigrować za granicę.

W szczególności chyba dzisiaj wyjeżdżają ludzie młodzi, którzy za bardzo nie widzą perspektyw na życie w Polsce. Jeszcze przed wyjazdem do jednego z europejskich krajów pojawiają się pierwsze problemy. Na przykład obawy o to, jak wielkim utrudnieniem może okazać się bariera językowa, po której nie będzie śladu pewnie dopiero po kilku latach przebywania poza granicami Polski. Szczerze powiedziawszy to właśnie bariera językowa jest najczęstszą przyczyną rezygnacji z imperialistycznych planów podboju zachodniej cywilizacji, w jakich młodzi ludzie widzą dla siebie szansę. W tym miejscu można by poruszyć ogromny problem socjologiczny w postaci nieprzystosowania młodych ludzi do dorosłego życia. Ale to temat na kilkadziesiąt odrębnych artykułów.

Wracając do wyjazdów do pracy za granicę to rzeczywiście najtrudniej jest po prostu zacząć pracować. Kiedy już znajdziemy się w tak bardzo odmiennym od Naszego zachodnim świecie zastanawiamy się co dalej? Ci, którzy wyjechali do ustalonej już wcześniej pracy wiedzą, że nie mają się czego obawiać bo praca będzie. Wtedy nawet wspomniana powyżej bariera językowa nie jest taka straszna, ponieważ ktoś, kto zdecydował się Nas zatrudnić od początku wiedział, że będzie ona się pojawiać na początku Waszej zawodowej zagranicznej kariery. Ale co innego, jeśli wyjeżdżacie ale nie macie wcześniej załatwionej pracy. Wtedy pojawia się realne zagrożenie, że to właśnie bariera językowa będzie stanowiła problem nie do pokonania. Dlatego najważniejsze to na starcie nie mieć zbyt dużych oczekiwań co do pierwszej pracy podjętej za granicą.

Nie chcemy przez to absolutnie niczego sugerować, ale chyba na początku warto ambicje schować trochę do kieszeni. Pierwsze tygodnie a nawet miesiące za granicą trzeba potraktować jako nauka językowa, ponieważ najważniejsze to sprawić, żeby właśnie bariera językowa nie stały na straży przeciwko Waszemu rozwojowi. Zatem zacznijcie od czegokolwiek i róbcie cokolwiek a na pewno nie pożałujecie swojej decyzji, nawet jeśli materialnie nie będzie ona Was do końca satysfakcjonować. Sam fakt, że w trybie błyskawicznym znika Wasz największy problem jest już godnym wynagrodzeniem za pierwszy okres pobytu za granicą. Kiedy bariera językowa, która Was ograniczała zniknie już na dobre będziecie mogli zająć się na poważniej budowaniem Waszej kariery za granicą i przygotowywaniem się do objęcia stanowiska, które zacznie być kompatybilne z Waszymi aspiracjami i Waszymi ambicjami. Na dobrą sprawę znaleźć pracę za granicą dzisiaj wcale nie jest łatwo. W dobie zawirowań migracyjnych, jakie się nasilają w ostatnim czasie wcale Nam Polakom nie będzie łatwiej o pracę poza granicami Naszego kraju. No i pracując w Polsce nie mamy żadnych barier, które by to uniemożliwiały.

Dodaj komentarz